Felieton z życia

Każdego czasem nachodzi chwila refleksji, zamyślenia. Analizujemy nasze życie i relacje z ludźmi. Czy postępujemy tak jak powinniśmy i czy jesteśmy dobrymi ludźmi. 
Czy nie miło jest obudzić się rano, poczuć na sobie promienie słońca przebijające się przez szybę, poczuć lekki powiew wiatru przeciskający się przez uchylone okno? Miło. Jeszcze lepiej jest kiedy leży się pomiędzy ludźmi , na których nam zależy. Przyjaciele.. Kiedyś powiedziałam pewnej osobie, że o przyjaciół się walczy, trzeba o nich dbać i szanować. Przyjaźń powinniśmy pielęgnować aby zaowocowała niesamowitymi przeżyciami. Ale jaka jest prawdziwa definicja tejże przyjaźni, gdzie się zaczyna? Odpowiedź jest chyba indywidualnie zależna od jednostki. Dobrze jest mieć obok ludzi, z którymi można pogadać, pośmiać się, wypić a potem obudzić się i śmiać się cały poranek. Sekundy, minuty godziny.. czas mija przy nich z zawrotną prędkością. Ten, kto doświadczył tego o czym mówię, zrozumie. W czasach pełnych zawiści i fałszerstwa trudno o kogoś takiego. Dlatego nie szukajmy okazji żeby im podziękować. Zróbmy to chociażby teraz. DZIĘKI, ŻE JESTEŚCIE!!
PS. Z pozdrowieniami, które wędrują do: eM. i Sz. 

POZDRO! xoxo eS.