kulturą hip hop postanowiłam to wyjaśnić.
To proste, że istnieją Ci czołowi a raczej najbardziej popularni przedstawiciele tego gatunku; Gurale, Sokoły, Pezety i Małolaty, Elda, O.S.T.R.y, Grubsony etc. Ale pod ich osłoną nie dostrzega się nowości.
Za jakiś czas 'liderzy' przejdą do historii i będą jedynie legendami a na ich miejsce skrupulatnie wskoczą właśnie ONI; nowi, młodzi, zdolni.
Podkreślę jeszcze raz, że poruszamy się jedynie w obrębie kultury HH, niektórzy mogą mnie zhejtować za nazwanie Sokoła legendą bo dla nich legendą jest nie wiem... Seweryn K. przypuśćmy ;). No ale wracając do sedna.
Cieszy mnie a zarazem doprowadza z deka do zazdrości fakt, że młodzież stara się jakoś zaistnieć, zabrylować, pozostawić po sobie ślad istnienia a nie tak jak ja, ES i pewnie tysiące młodych ludzi w tym kraju, wyznawać zasadę ''Od melanżu do melanżu'' do niczego zacnego nie prowadzącą ;).
Zapewne noname'ów jest obecnie nie mało...
Z mojej ręki, dwa (północno wschodnie) naprawdę dobre 'młodziaki' do sprawdzenia:
ADM - koleżka z naszego rodzinnego miasta :)
i KRÓLIK - niedawno obczajony młodszy brat naszej koleżanki z grupy :)
I jak to mawiał pewien raper, z pewnego zespołu, w pewnej piosence: ''Młode talenty dziś jeszcze noname'y'' życzymy, by w końcu stali się name'ami ;).
MIŁEGO OBCZAJANIA I SŁONECZNEGO DNIA (jak u mnie obecnie) JOŁ ! :D
Wiesz, dużo dobrego słyszałam o tych produktach,więc postanowiłam,że zaryzykuje,bo moje włosy są strasznie zniszczone. Stosuję dopiero od kilku dni,ale już mogę powiedzieć,że są w lepszym stanie,a przede wszystkim są lśniące :-)
OdpowiedzUsuńDobrze sie zapowiadaja : )
OdpowiedzUsuńjejeje, i oto chodziło :)
OdpowiedzUsuń